Wybierz plastikowe skrzynki na owoce!

Posted on

Kiedy nadchodzi czas zbiorów jabłek, każdy sadownik musi zakupić odpowiednie pojemniki. Są nimi skrzyniopalety na owoce wykonane z drewna albo plastikowe. Dzięki nim możliwy jest proces logistyczny, w tym transport jabłek. Rodzi się jednak pytanie, które z takich kistenów okazują się lepsze w swoim przeznaczeniu?

Co wiadomo o skrzyniach drewnianych?

Najpierw przyjrzyjmy się produktom, jakimi są skrzynie na jabłka stworzone za pomocą frezowanych desek. Ich dno i tzw. część ładowna jest wykonana z innego rodzaju drewna niż sama twarda, konstrukcja wzmacniająca. Całość zbijana jest specjalnymi gwoździami pierścieniowymi, a czasem zdarza się, że potrzebna jest również klejenie. Niestety, trzeba bardzo uważać przy ich kupnie, aby nie natrafić na gorszej jakości konstrukcje. Okazuje się bowiem, że drewno może się wypaczać, co spowoduje, że równe, łatwe ustawianie skrzynek w pionowych rzędach będzie skomplikowanym zadaniem. Lepiej więc sprawdzić, czy takie produkty są dodatkowo obite tzw. kątownikami.

Ten rodzaj pojemników jest popularny głównie ze względu na stosunkowo niską cenę, ale zaleca się, aby wybrać skrzyniopalety na jabłka zbudowane głównie z tworzywa sztucznego. Mimo większych kosztów, są one ciekawszym, efektywniejszym rozwiązaniem niż drewniane odpowiedniki. Nie ma tutaj mowy o gniciu przechowywanych jabłek. Nie ma też obaw, że wewnątrz pojawi się jakiś grzyb.

Zalety skrzyń plastikowych

Skrzyniopalety na jabłka wytrzymają dłużej niż dziesięć lat. Nadają się bowiem do wielokrotnego użytku, są praktyczniejsze i bardziej przyjazne środowisku naturalnemu. Ale nie tylko dlatego

spora grupa dystrybutorów produktów rolnych i sadowniczych decyduje się na ich wybór.

Duże znaczenie ma też higiena. Skrzynie na jabłka wykonane z odpowiedniego tworzywa sztucznego mają gładkie wnętrze. Oznacza to, że można je łatwiej i wygodniej myć oraz dezynfekować. Nie jest tutaj potrzebne specjalistyczne oprzyrządowanie.

Podsumowując, skrzyniopalety na owoce to produkty, bez których branża sadownicza nie mogłaby się rozwijać w bardzo szybkim tempie. Dzięki nim zadowoleni są zarówno producenci, dystrybutorzy, jak i handlowcy. Zmniejszane są przecież koszty związane z logistyką.